Temat samoobrony dla kobiet przeplata się bardzo często w moim życiu. Wiele z Pań, które spotykam mówią: - o Pani to ma dobrze. Nikt na ulicy Pani nie podskoczy. Ja to się boję iść gdziekolwiek. Takie teraz mamy niebezpieczne czasy...
Nasuwa się pytanie co Pani w takim razie robi by to niebezpieczeństwo zmniejszyć? Lub co można zrobić by poczuć się pewniej i bezpieczniej?
Moje subiektywne zdanie w tej sprawie jest takie: Każda z Pań, a w szczególności Pani nie związana z żadnym sportem, powinna przejść szkolenie z zakresu samoobrony dla kobiet.
Oczywiście wiele z Pań znajdzie równie wiele przeszkód by nie przejść takiego kursu. Wymówki w stylu: nie mam czasu, jestem za słaba, to takie niekobiece, będę cała w siniakach i inne pojawiają się najczęściej. Nie są one żadnym usprawiedliwieniem przed dbaniem o własne bezpieczeństwo.
Samoobroną dla kobiet powinny zainteresować się panie szczególnie narażone na niespodziewany atak ulicznego bandziora. Pewien niemiecki psycholog kryminalny Hans von Henting podjął się określenia predyspozycji osobowościowych do stania się ofiarą. Poddał analizie typy ofiar przestępstwa i wyróżnił wśród nich następujące. Zobacz czy w jakimś stopniu opisują one Ciebie:
- osoba przygnębiona, przytłoczona życiem,
- osoba o zwolnionej aktywności psychicznej i fizycznej,
- osoba żądna zysku – wydawać by się mogło, że są to cechy typowego drapieżcy, a nie ofiary. Wskazuje się jednak, iż chęć zdobycia pieniędzy i niezwykłych korzyści zaślepia człowieka, działając jak narkotyk i w ten sposób czyniąc go łatwą ofiarą dla sprawcy,
- osoba łatwowierna,
- osoba o "schowanej, wycofanej" postawie ciała (patrzenie w dół, przygarbiona pozycja ciała).
Dr E.A. Fattah - znakomity kryminolog, wprowadził klasyfikację ofiar, opartych na związkach ze sprawcą. Bardzo często to warunki danej chwili i spotkanie się kilku zależności w jednym miejscu i czasie generuje akt przestępczy.
Wyróżnił on mianowicie 5 klas ofiar:
1) non participating – ofiary, które cechuje brak udziału w genezie przestępstwa oraz które manifestują negatywną postawę wobec przestępstwa i aktywnie przeciwstawiają się napastnikowi.
2) latent or predisposed – ofiarą latentną E.A. Fattah nazywa jednostkę, która ma w sobie jakieś cechy szczególne, predyspozycje które decydują o tym, że to właśnie ona, a nie kto inny, staje się obiektem przestępnego zamachu.
E.A. Fattah wyróżnia 3 źródła takiej podatności:
● biofizjologia kandydata – wiek, płeć, kondycja psychiczna, jasność umysłu, etc.
● warunki społeczne – zawód wyuczony i wykonywany, status społeczny, warunki bytu i życia,
● moralne i psychiczne
3) provocating – jednostki, które same namawiają do przestępstwa, swoim zachowaniem prowokują jego popełnienie, godzą się na jego popełnienie,
4) participating – ofiary, które nie przeciwstawiają się napaści, które nie podejmują obrony, które nie uczestniczą w walce z przestępcą.
5) False – ofary fałszywe. Chodzi tu o jednostki:
● którym wydaje się, że padły ofiarą przestępstwa,
● które fałszywie oświadczają, że padły ofiarą przestępstwa,
● które stały się ofiarami w wyniku własnego niedbalstwa czy lekkomyślności,
● które sprawiają jedynie wrażenie, że padły ofiarą przestępstwa.
Na atak przestępcy narażona jest każda osoba, która znalazła się w "nieodpowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze". Mając na uwadze własne bezpieczeństwo, każda osoba jest w stanie, w miarę możliwości, do minimum zmniejszyć ryzyko stania się ofiarą.Kobiety, jako teoretycznie słabsza płeć są narażone na atak częściej i statystycznie o wiele częściej są atakowane. Dlatego samoobrona w formie kursów czy szkoleń skierowana jest najczęściej dla kobiet i każda pani powinna z niego skorzystać.
Damska torebka zawiera wiele przedmiotów, które mogą być pomocne w momencie zagrożenia i użyte jako broń. Posiadanie gazu obezwładniającego, paralizatora czy nawet pistoletu poza zwiększeniem pewności siebie, może zdać się na niewiele, jeśli posiadaczka nie będzie potrafiła skutecznie ich użyć.
Jednak głównym narzędziem obrony jest zawsze nasze ciało. Im sprawniejsze tym większa pewność, że w momencie zagrożenia pozwoli nam ocalić życie i ochronić przed utratą zdrowia. Nawet jeżeli będzie to ucieczka - trzeba szybko biegać:)
Jeśli jesteś kobietą, która nie ćwiczy zupełnie nic, powinnaś zacząć - nie tylko dla zdrowia i pięknej sylwetki, ale dla własnego bezpieczeństwa. Regularne ćwiczenia powodują prostowanie się sylwetki, która sprawia wrażenie, że jesteś osobą pewną siebie - co już w dużym stopniu zwiększa Twoje szanse na nie stanie się ofiarą.
Jeśli jesteś kobietą ćwiczącą regularnie, zmień jeden miesiąc zajęć fitness na np. kurs samoobrony dla kobiet. Poznasz skuteczne chwyty, nauczysz się skutecznie reagować w momencie zagrożenia, poznasz techniki użycia podręcznej broni. Twoje ciało otrzyma inne bodźce treningowe.
Samoobrona dla kobiet to doskonały rodzaj zajęć, którym powinna się poddać każda pani. Dbanie o własne bezpieczeństwo jest obowiązkiem każdej z nas. Sprawne ciało, to nie tylko płaski brzuch i kształtne pośladki ale przede wszystkim nasza podstawowa broń w momencie zagrożenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz. Tu liczy się Twoje zdanie.